tTematy: Rozwój miasta (podtematy: rzemiosło i handel - dochody z cła - waluta) - Zamek książęcy - Herb Wąsosza.
Rozwój miasta
W wyniku nowego podziału Mazowsza w 1471 r. ziemię wiską otrzymuje książę Kazimierz III. Wąsosz zostaje powiatem. Kilka razy do roku zbiera się tu sąd ziemski. W Wąsoszu działają sądy bartne zwykłe. Jako miasto posiada również herb (wzm. 1473 r.) - jeleń na tarczy. Przybywa rzemieślników, kupców i handlarzy.
Na dworze książęcym w Wąsoszu częstymi gośćmi bywają książęta mazowieccy, a nawet król Jan Olbracht (panował 1492-1501). Wąsosz rozbudowuje się. Pod miastem powstaje przedmieście. W Wąsoszu zapewne działała już szkoła parafialna. Przed 1508 r. rozpoczęto budowę dużego murowanego kościoła farnego w stylu późnogotyckim, którą wstrzymał pożar miasta w dniu 24 X 1509 r. Przy drewnianej i gęstej zabudowie miasta, pożar spowodował tak wielkie spustoszenie, że mieszczanie wąsoscy uzyskali wolniznę na 8 lat. Odbudowę miasta ułatwia bogacenie się mieszczan wąsoskich na obsłudze szlaku handlowego biegnącego tędy z Litwy i Prus do Mazowsza. Szlak ten dalej odchodził do Torunia, gdzie rozgałęział się do Gdańska oraz przez Poznań na zachód Europy. Rozwój handlu wymusza wyznaczenie w Wąsoszu dodatkowego rynku zw. Nowym (wzm. 1514 r.).
Wąsosz przeżywa lata swej największej świetności pod koniec udzielności Księstwa Mazowieckiego i po włączeniu Księstwa do Korony. Jest sporym ruchliwym miastem rzemieślniczo - handlowym, w którym rzemieślnicy zrzeszeni są w cechach potwierdzonych ustawami królewskimi.
O stanie majętności miast wiele mówią lustracje, które z woli Sejmu z 1561 r. miały być przeprowadzane co 5 lat. Lustracja Wąsosza z 1565 r. mówi o 300 domach płacących podatek, natomiast nie wymienia rzemieślników jako że byli wolni od opłat. Podstawowe dochody z Wąsosza do skarbu koronnego w 1565 r. w/g lustracji województwa mazowieckiego przedstawia tabela:
* dochody od mieszczan warzących piwo (6 gr. płacił starosta mieszczanom, a 18 gr. otrzymywał w handlu; zysk wynosił więc 12 gr. za kłodę).
O majętności Wąsosza mówi porównanie wysokości podatku miejskiego zapłaconego przez największe miasta Mazowsza w 1578 r:
Z wymienionych miast powiatowych Wąsosz zapłacił największy podatek miejski, przewyższający nawet dwukrotnie wartość podatku zapłaconego przez stolicę ziemi Wiznę.
Bogacenie się niektórych mieszczan wąsoskich umożliwia im kupowanie wójtostwa, części wsi lub ziemi, na której stają się założycielami nowych wsi a nawet rodów. Umożliwia to im małżeństwa ze szlachtą. A oto przykłady:
- Maciej Kramarz (wzm.1451 r.), założył Kramarzewo.
Jego córka Jachna wyszła za mąż za szlachcica Jana Zakrzewskiego,
- Konieczko (wzm.1453 r.) założył Koniecki Rostuszewo. Poszedł od niego ród Koniecków.
- Maciej Łęk (wzm.1489 r.) nabył 2 włóki wójtostwa w Wąsoszu, w 1493 r. założył Łękowo,
- Wojciech Kępka (wzm.1480 r.), nabył 2 włóki Skarżyno Wąsosze, w 1487 r. nabył 2 włóki,
a w 1489 r. jeszcze 1 włókę wójtostwa w Wąsoszu,
- Stanisław z Wąsosza (wzm.1497 r.) właścicielem części Brzeżna.
Dodajmy, że w wyniku nacisku szlachty król Jan Olbracht wydał w 1496 r. zakaz nabywania dóbr ziemskich przez mieszczan, a króla Zygmunt I w 1538 r. zakaz ten ponowił. Mieszczanom zarzucano, że w sytuacji zagrożenia kraju bronią tylko swoich miast, pozostawiając obronę kraju szlachcie. Zakaz ten zniósł dopiero Sejm Czteroletni (1791 r.).
Z doświadczeń i umiejętności organizacyjnych mieszczan wąsoskich chętnie korzystali panujący. W 1546 r. królowa Bona (pobyt w Polsce 1518 – 1556) powołuje mieszczanina wąsoskiego Jędrzeja Koszczyncha (Kościeszę) na lokatora miasta Zygmuntowa na północnym brzegu rzeki Netty w królewskich dobrach rajgrodzkich odebranych Radziwiłłom. Zachodziła tu potrzeba stworzenia dużego ośrodka miejskiego zaspokajającego funkcje handlowo usługowe powstających w tym rejonie dużych wsi. Lokacja miasta nie dochodzi do skutku za panowania królowej. Dodajmy, że królowa Bona traktowała Mazowsze jak własne państwo, gdzie ulubionymi jej siedzibami były zamki w Ujazdowie i Łomży, które zresztą wyremontowała. Po jej wyjeździe z Polski król Zygmunt August powrócił do inicjatywy królowej i lokował w 1557 r. na prawie magdeburskim miasto Augustów na południowym brzegu Netty.
Rzemiosło i handel
Struktura rzemiosła w Wąsoszu kształtowała się głównie pod kątem obsługi szlaku handlowego prowadzącego z Mazowsza do Prus i na Litwę, ale również lokalnych potrzeb ludności. Przejeżdżający tędy kupcy mazowieccy, pruscy i litewscy zaopatrywali się tu w żywność, reperowano im tu wozy, uprząż, siodła i podkuwano konie. Miejscowi rzemieślnicy słynęli z wyrobów kowalskich i skórzanych, a szczególnie z wyrobu siodeł. A oto zawody uprawiane w tym czasie w Wąsoszu :
bartnicy, bednarze, czapnicy, drwale, flisacy, garncarze, golarze, kołodzieje, kowale, krawcy, kuśnierze, młynarze, myśliwi, piekarze, postrzygacze sukna, piwowarzy, przekupnie, rybacy, rymarze, rzeźnicy, siodlarze, smolarze, stolarze, szewcy, tkacze, złotnik.
Rzemieślnicy wykonujący podobne zajęcia w danej miejscowości od XIII w. łączyli się w Polsce w cechy rzemieślnicze. Stwarzało im to możliwość zdobywania wspólną siłą praw i przywilejów. Do obowiązków cechowych należała pomoc biedniejszym członkom cechu, opieka nad uczniami, oraz obrona miasta w razie napadu nieprzyjaciół. Podobnie kupcy handlujący tymi samymi towarami np: suknem zakładali bractwa kupieckie. Jako pierwsi w Wąsoszu otrzymali przywilej cechowy od księcia mazowieckiego Kazimierza III w dniu 5.08.1471 r. rzeźnicy. Natomiast rzemieślnicy obsługujący głównie pojazdy konne, a więc kowale, rymarze, siodlarze, kołodzieje zorganizowali się w cech w XVI w. chociaż wykonywano te zajęcia w Wąsoszu już od XV w. ze względu na kwitnący tu handel i rolnictwo. Przyczyna opóźnienia tkwiła w nieprzychylnym nastawieniu do cechów jako organizacji monopolizujących zyski.
W Wąsoszu odbywały się targi i jarmarki w stałych terminach związanych na ogół ze świętami kościelnymi. Lustracja woj. Mazowieckiego z 1565 r. mówi o trzech jarmarkach do roku i targach w każdy czwartek odbywanych w Wąsoszu, z czego jarmarki przynosiły dochód staroście fl. 4/0/0. W czasie jarmarków przestawały obowiązywać ograniczenia wolnego handlu, a kupcy ściągali z różnych stron, niekiedy z obcych krajów. Początkowo miejscem targów i jarmarków był rynek w centrum miasta, później wyznaczono dodatkowy rynek zw. Nowym (wzm.1514 r.). Powstanie nowego targowiska należy wiązać m.in. z dodaniem miastu w 1501 r. dodatkowego jarmarku na dzień św. Mateusza (21 września), oraz ze wzrostem handlu koni i bydła eksportowanych wówczas do Prus. Przeznaczenie targowiska może wskazywać na jego lokalizację poza miastem np.: za zabudowaniami (siedliskami) przy ul. Sienkiewicza od strony rzeki Wissy, gdzie jeszcze przed kilkudziesięciu laty znajdowano w ziemi dawne monety.
Prawo do organizowania targów i jarmarków miało formę przywileju nadawanego przez władcę np: w 1641 r. król Władysław IV Waza dodał Wąsoszowi targi w każdą środę i jarmarki w 1 – szą niedzielę po Wielkanocy. Nie zwiększyło to wymiany handlowej, ponieważ od XVII w. wraz z rozwojem komunikacji znaczenie jarmarków zaczęło maleć.
W mieście Wąsosz odbywały się targi i jarmarki w następujących terminach:
targi - czwartki i środy (od 1641 r.).
jarmarki - 25 stycznia (dzień nawrócenia św. Pawła),
- 1 - szą niedzielę po Wielkanocy (od 1641 r.),
- Boże Ciało,
- 21 września (dzień św. Mateusza (od 1501 r.).
Dochód z targowego w 1549 r. wyniósł w Wąsoszu 4 zł.
Początkowo handlowano głównie bogactwem puszczańskim znad Wissy, którego skupywaniem zajmowali się pośrednicy przybywający z Wizny i Goniądza. Z czasem funkcje te przejęli kupcy miejscowi. Rozwinął się handel:
- końmi (na tzw. targu końskim) i bydłem, oraz
- mięsem (jatka wójtowska), rybami, miodem, woskiem, naczyniami, suknem, smołą,
dziegciem, skórkami bobrów, kun i wiewiórek, zbożem, cebulą i innymi produktami rolnymi.
W/g lustracji Wąsosza z 1565 r. rzeźnicy miejscy i wiejscy dają łopatki do dworu rocznie na fl.10. Z kolei z lustracji Wąsosza z 1616 r. dowiadujemy się, że rzeźnicy miejscy i wiejscy od każdego bydlęcia dawali łopatkę, z których wójt w myśl dawnego prawa brał czwartą część.
Mieszczanie wąsoscy mieli przywilej warzenia piwa (lustracja 1565 r). W/g normy ogólnie przyjętej, zalewali na słody zboża pospolitego lub pszenicy 8 kor. miary wąsoskiej, od których oddawali młynarzowi po 4 miary słodu. Gdy mieszczanie piwo warzyli z pszenicy nie płacili cechowego, a gdy warzyli z pospolitego zboża płacili karbowe do cechu 4 gr. od słodu. Mieszczanie, a zwłaszcza piwowarzy z dobrej woli dodatkowo ważyli piwo dla starosty z pospolitego zboża, za które starosta im płacił.
Do handlu należy również zaliczyć eksport drewna drogą wodną poprzez Wissę. W Wąsoszu handlowali nawet mieszkańcy Prus. Wąsosz był więc rychliwym handlowo – rzemieślniczym miastem. Po wojnach szwedzkich w zniszczonym i wyludnionym Wąsoszu w 1663 r. nie użytkuje 73% ziemi, a czynny jest tylko jeden młyn.
W początkowym okresie zaboru pruskiego (po 1795 r.) w Wąsoszu prowadzili działalność gospodarczą m.in.:
3 - bednarzy, 4 - cieśli, 2 - garbarzy, 3 - kołodziei, 2 - kowali, 2 - rzeźników, 7 - szewców.
Było też 7 szynków, 12 browarów i 12 gorzelni. Ze względu na zlikwidowanie granicy państwowej nastąpiło jeszcze ożywienie wymiany handlowej kupców wąsoskich z miastami pruskimi (np.: z Piszem). Dla zwiększenia wpływów do kasy miejskiej dzierżawcy nadal pobierali opłaty na rogatkach miasta od osób przybywających na targi i jarmarki. Do skarbu królewskiego wpływało z Wąsosza 375 talarów 65 groszy i 6,5 feniga podatków.
W czasach Królestwa Kongresowego niewielu rzemieślników posiadało dyplomy mistrzowskie, prowadząc działalność poprzez stowarzyszenia cechowe. Większość rzemieślników prowadziła działalność w oparciu o konsensy tj. uprawnienia wykupione od władz skarbowych. W latach 1890 r. – 1910 r. było w Wąsoszu 30 rzemieślników (w tym 7 Polaków i 23 Żydów), głównie majstrów nie zatrudniających czeladników ani terminatorów. Wśród nich było:
po 11 szewców i krawców, oraz pojedynczy przedstawiciele innych zawodów,
jak: garbarze, stolarze, cieśle, garncarze i kowale.
Przed I wojną światową funkcjonowała jeszcze gorzelnia i 23 sklepy. W okresie międzywojennym w Wąsoszu było 5 żydowskich masarni, 2 piekarnie i 1 młyn należący do Niemca Stubla. Odbywały się targi gminne na których każdy rzemieślnik i rolnik mógł sprzedawać swoje produkty bez zezwolenia i zawiadamiania władz, a kupować mogli wszyscy mieszkańcy. Były to głównie targi produktów rolnych i podstawowych narzędzi na potrzeby rolnictwa.
Dochody z cła
W Wąsoszu były komora celna wodna i lądowa. W komorze celnej wodnej pobierano przez XV – XVI w. cło wodne od kupców organizujących skup drzewa. Pobierano:
-
3,5 gr. od wiosła,
-
30 gr. od tratwy drzewa,
-
1 gr. 3 d. od glenia wańczosu.
W komorze celnej lądowej pobierano cło od kupców pruskich, litewskich i żydowskich. Ponieważ wzdłuż ustalonych granic państwowych w dawnej Polsce ciągnęła się puszcza, nie ustawiano na granicach straży celnych, a cło pobierano wewnątrz kraju w wyznaczonych miastach leżących przy szlakach handlowych po których byli zobowiązani poruszać się obcy kupcy. Podobnie opłacano cło na szlakach handlowych wodnych. Komora celna lądowa w Wąsoszu istniała już przed 1497 r. Zawisza z Kondrajca h. Dołęga, kasztelan wiski (1496 – 1497) i chorąży płocki, opowiadający się za przejęciem ziemi wiskiej przez króla Jana Olbrachta otrzymał 13.01.1497 r. w nagrodę od króla 20 kop gr. (20 x 60 = 1200 : 30 = 40 fl.) z dochodów celnych w Wąsoszu.
Dochody z cła lądowego w Wąsoszu:
1497 r. (40 florenów), 1526 r. (40 florenów), 1565 r. (30 florenów), 1569 r. (20 florenów), 1616 r. (15 florenów).
Porównanie dochodów z wpływów cła lądowego w 1526 r. niektórych miast północno – wschodniego Mazowsza:
Łomża (120 florenów), Kolno (160 florenów), Wizna (80 florenów), Wąsosz (40 florenów), Radziłów (4 florenów).
W 1572 r. w Wąsoszu pobierano cło lądowe od wozów litewskich i pruskich w/g następujących stawek:
koń – 1 gr., wół – 1 gr., jałowica – 1/2 gr., owca – 1/6 gr.
Waluta:
Drobną monetą zdawkową do XVII w. był denar. W latach 1659 – 1666 r. wybijano w Polsce małe monety miedziane szelągi zw. od dzierżawcy mennicy polskiej Tytusa Boratyniego boratynkami. Dla zasilenia skarbu państwowego wyczerpanego wojną ze Szwedami wybito szelągów na wartość 20 mln złp. W XVIII w. ich wartość spadła do 1/3 grosza. Jeszcze w XX w. znajdywano boratynki we wszystkich zakątkach kraju, w tym również przed cmentarzem parafialnym w Wąsoszu.
Dukaty (monety złote) bite we Florencji zwano powszechnie florenami. W latach 1528 – 1831 dukaty zwano „czerwonymi złotymi” (czerwony znaczy ze złota) dla odróżnienia od złotych bitych ze srebra. W praktyce rozpowszechniła się bardziej nazwa floren. W stosunku do złotych srebrnych używano skrótu fl. Do 1528 r. 1 dukat = 1 floren = 1 złoty = 30 groszy.
W latach późniejszych wartość 1 dukata zmieniała się w/g tabeli:
Zamek książecy
Zamek książęcy w Wąsoszu zbudował książę płocki Władysław I. W ziemi wiskiej rozpoczął panowanie w 1435 r. Rok po objęciu władzy książę już odwiedza zamek, co oznacza, że zbudowano go w ciągu roku. Mogła to być przebudowa i rozbudowa już istniejącego dworu założyciela Wąsosza Jaśka z Roman, który za odebrane mu grunta na rzecz powstającego miasta Wąsosza otrzymał grunta zw. Glinki. Zamek w Wąsoszu był najdalej wysuniętym zamkiem książęcym na północny – wschód terytorium Mazowsza, a więc i najbardziej narażonym na napady wrogów. Zabudowania zamkowe wzniesiono na terenie nizinnym w południowo - wschodniej części Wąsosza, w widłach rzek Wissy i Gręski na prawym brzegu Wissy w odległości około 70 m od Gręski w pobliżu jej ujścia do Wissy.
W latach 1968-1969 były prowadzone prace badawcze obszaru zamczyska pod kierunkiem dr inż. Anny Czapskiej (1919-2007), od 1983 r. prof. nauk technicznych (konserwacja zabytków).
Podczas prac wykopaliskowych określono kształt warowni zbliżony do prostokąta o wymiarach 70 m x 60 m. Jest to teren sztucznie wzniesiony na ok. 70-80 cm ponad otaczające go bagna i rozlewiska. Budowniczowie warowni stworzyli wzniesienie poprzez ułożenie bali drewnianych w dwóch warstwach leżących jedna na drugiej i przysypanie ich ziemią z wykopów którymi otoczyli warownię (fosa). Warowne zamki nizinne w Polsce zwane w początkach państwa polskiego grodami budowano od wieków w/g tych samych reguł, opisanych w X w. przez arabskiego wędrownika Al – Bekri:
budowniczowie „kierują się ku łąkom, otoczonym wodami i trzciną, tam oznaczają miejsce okrągłe, albo czworokątne, według kształtu i rozmiarów, jakie chcą nadać grodowi. Naokoło wykopują rów, a ziemię z niego sypią na wał, utwierdzając wał deskami i kołami, póki ściana nie dojdzie do zamierzonej wysokości. Odmierza się zatem i brama z dogodnej strony, a do niej podchodzi się po drewnianym moście”.
Zamek wąsoski otaczała fosa wypełnioną wodą i wałem obronnym wzmocnionym wysokimi, grubymi i zaostrzonymi u góry palami, wkopanymi jeden przy drugim pionowo w ziemię. Wokół ogrodzenia mogły być dodatkowo wbite ukośnie w ziemię skierowane ostrzem w kierunku fosy zaostrzone, cieńsze i krótsze pale utrudniające oblegającym dostęp do ogrodzenia. Dla wzmocnienia obrony w ogrodzeniu obronnym zamek posiadał zapewne kilka wież o kształcie kwadratowym lub okrągłym, z zasady budowanych w narożach. Wejście (wjazd) do zamku znajdowało się od strony ulicy (obecnie zw. Zamkowa) prowadzącej z centrum miasta i prowadziło przez most na palach (lub zwodzony) zbudowany nad fosą. Most połączony był z wieżą (basztą) w której była brama do zamku. W bramie znajdowały się dębowe starannie okute zamykane na zamek wrota. Dostęp do bramy mogła utrudniać unoszona do góry brona (kratownica).
Podczas prac wykopaliskowych na terenie zamkowym odsłonięto fragmenty fundamentów kamiennych murów, gruz ceglany, pozostałości umocnień wykonanych z drewnianych belek, oraz resztki spalonych drewnianych konstrukcji. Na podstawie rozrzutu gruzu i zaprawy wyznaczono w przybliżeniu zarys trzech budowli na badanym terenie (na mapce zaznaczone jako A, B, C):
Prostokąty A, B, C w obrębie zamczyska przedstawiają rozrzut gruzu i zaprawy wyznaczający w przybliżeniu zarys budowli.
Zamczysko 60 m x 70 m
Gruzowisko A 30 m x 10 m
Gruzowisko B 10 m x 13 m
Gruzowisko C 13 m x 15 m
W części południowo zachodniej zamczyska (A) od strony Gręski stał na kamiennym fundamencie najokazalszy, główny budynek, tzw. „wielki dom” posiadający reprezentacyjne pomieszczenia z bogato zdobionymi piecami, usytuowanymi centralnie (przy jednym ciągu kominowym). Budynek mógł posiadać trzy segmenty, z których w środkowym (16 m x 10 m) z kominem znajdowała się izba wielka pełniąca rolę sali reprezentacyjnej, gdzie książę przyjmował gości, odbywały się narady, spotkania itp. Druga po reprezentacyjnej sala w zamku to komnata, będąca gabinetem księcia. Za sypialnię księcia służyła komora. Pomieszczenia przeznaczone dla osób towarzyszących księciu (dworu i gości) mogły znajdować się w segmentach bocznych.
Wydobyte podczas wykopalisk kolorowe kafle ozdobione były herbem Trzaska (również zwanym Biała) świadczą o bogatym wyposażeniu wnętrz. Przyozdabianie kafli herbami odbywało się na konkretne zamówienie, co nasuwa przypuszczenie, że kafle przyozdobiono herbem osoby zlecającej budowę pieca, którą mógł być kasztelan wiski zajmujący się sprawami obrony ziemi, lub starosta wiski, zarządzający dobrami księcia. W czasach gdy budowano lub przebudowywano zamek - warownię w Wąsoszu herbem Biała tytułował się kasztelan wiski Mikołaj Glinka (1440 r.) i starosta wiski Jakub Glinka (1496 r.). Kafle do Wąsosza sprowadzono zapewne drogą wodną z Gdańska, który słynął z wyrobu wysokiej jakości kafli. W tym celu wykorzystano środki transportu wodnego dostarczające z ziemi wąsoskiej (Wissą, Biebrzą, Narwią, Bugiem i Wisłą) do Gdańska drzewo z karczunku puszczy. Dach budynku pokryty był gontem. „Wielki dom” mógł mieć dach zwieńczony co najmniej jedną drewnianą wieżą, umożliwiającą obserwacją terenu i dowodzenie podczas oblężenia.
W części południowej zamczyska (B) stał budynek drewniany na podmurówce kamiennej z kominami ceglanymi. Był mniej okazały, posiadał piece wylepione gliną i bielone. Jako że stał w sąsiedztwie wielkiego domu mieściła się tu zapewne kuchnia z kominem i piecem do pieczenia chleba, spiżarnią, oraz sypialnią dla części służby zamkowej. Mógł to być budynek jako jedyny ocalały częściowo po wojnie pruskiej „stuba z izbą czarną”.
W części wschodniej zamczyska (C) stał budynek lub budynki o fundamentach kamiennych, połączone z wieżą broniąca wejścia przez groblę do zamku od strony miasta. Zapewne była tu izdebka „wrotnego”, który obserwował drogę dojazdową do zamku i otwierał (zamykał) bramę. W budynkach mogły też być więzienie ze strażnicą dla drabów pilnujących uwięzionych, pełniących straż na terenie zamkowym i czuwających nad porządkiem w mieście. Część pomieszczeń miała charakter gospodarczy, inne służyły za spichlerz.
Pod ogrodzeniem zamkowym była jeszcze zapewne wozownia i stajnia. Na dziedzińcu zamkowym stała studnia.
Przy zamku były też stawy rybne, w których wolny połów watą i kłomią miał już 1 – szy wójt Wąsosza Wojciech Sutka przyznany mu przywilejem księcia 10.03.1437 r.
Zamek wąsoski, podobnie jak zamek wiski był zamkiem książęcym zbudowanym dla celów obronnych z możliwością godnego przyjmowania księcia z dworem i gośćmi. Różniły je miejsce budowy i wielkość terenu zamczyska. Zamek wąsoski zbudowany był na terenie nizinnym, podczas gdy zamek wiski zbudowano na wzgórzu i zajmował dwa razy większy teren zabudowy. Zamek wąsoski jako jedna z 3 –4 tzw. stacji w ziemi wiskiej, gdzie książę Władysław I z dworem podczas corocznej podróży po księstwie mógł się zatrzymać przez okres tygodnia, musiał być przystosowany dla pobytu kilkudziesięciu osób towarzyszących księciu i zapewniać miejsce postoju dla kilkudziesięciu koni. Wiązało się to ze zgromadzeniem odpowiedniej ilości żywności dla ludzi i paszy dla zwierząt. Częściowo sprawy te organizowano poza zamkiem. Służby łowiecka i rzemieślnicza kwaterowały u mieszczan wąsoskich, lub w pobliskich wsiach. Podobnie część służby książęcej, jak piekarze, piwowarzy itd., dostarczając przygotowane produkty do dworu. Ze względu na bliskość granicy, zamek wąsoski w razie potrzeby musiał być przystosowany do pobytu stałej załogi, lub pobytu obrońców z pospolitego ruszenia.
Zamek w Wąsoszu podporządkowany był staroście, zarządcy dóbr książęcych w Wiżnie, piastującemu w zastępstwie księcia władzę sądową, wojskową i porządkową w całej okolicy. W zastępstwie starosty wiskiego zamkiem wąsoskim zarządzał podstarości zwany też burgrabią. Podlegało mu kilku drabów (strażników), którzy czuwali nad porządkiem w mieście, pilnowali uwięzionych, pełnili straż na terenie zamkowym, oraz odpowiadali za stan umocnień wokół zamku. Do większych napraw umocnień brano poddanych księcia i okolicznej szlachty. W późniejszym okresie ze względu na brak ratusza w zamku mogły odbywać niektóre posiedzenia władzy miejskiej i od 1471 r. również władzy powiatowej. Tutaj odbywały się sądy ziemskie.
Książęta wiscy nie tylko zatrzymywali się na zamku w Wąsoszu, ale wystawiali dokumenty i przyjmowali gości. Na zamku w Wąsoszu najczęściej przebywał książę Władysław I. W okresie swego 20–letniego panowania w ziemi wiskiej (1435 – 1455) odwiedził zamek wąsoski m.in. w następujących latach :
1436, 1437, 1438 (14 III), 1439, 1443, 1444, 1447, 1453.
W dniu 30 IX 1437 r. książę przyjmował na zamku w Wąsoszu Wielkiego Mistrza Krzyżackiego Pawła von Rusdorfa. Powołana wówczas przez nich komisja wytyczyła przebieg granicy krzyżacko mazowieckiej w okolicach jeziora Graywy i rzeki Łęk. Książę Władysław I zatrzymywał się jeszcze na zamku w Wąsoszu, gdy udawał się na polowania do puszczy Dybła. Tu w 1444 r. i w 1447 r. w czasie przerwy w polowaniach, na dworku myśliwskim zlokalizowanym być może w miejscu Stary Okół dziś wieś Okół nad rzeką Dybłą wystawił akta sprzedaży ziemi. Książę Janusz II w dniu 20 VIII 1483 r. zastawił w Wąsoszu wieś Żebry za 200 kop gr. marszałkowi książęcemu Zawiszy z Kondrajca h. Dołęga. W 1499 r. w czasie podróży na Litwę zatrzymał się na zamku w Wąsoszu król Jan Olbracht.
W 1520 r. w czasie wojny pruskiej Polski z Krzyżakami doszło do zniszczenia zamku książęcego w Wąsoszu przez wojska krzyżackie dowodzone przez Dietricha von Schliebena i Maurycego Knebla. Krzyżacy spalili również zamek książęcy w Kolnie (którego już nie odbudowano). Był to odwet za atak oddziałów wiskich na miasta pruskie Pisz i Ełk. Oddziały z ziemi wiskiej w sile 1000 zbrojnych dowodzone przez Jerzego Talafusa, starostę i wojskiego wiskiego, od 1526 r. właściciela Przytuł, przed 12.02.1520 r. zdobyły zamek krzyżacki w Piszu, a inne oddziały w sile 1500 zbrojnych przed 14.03.1520 r. usiłowały zdobyć zamek krzyżacki w Ełku. Ostatecznie oddziały wiskie zostały wyparte z Prus w kierunku Wąsosza w dniu 23.07.1520 r. przez 3000 zbrojnych przysłanych przez Wielkiego Mistrza z Królewca. Krzyżacy splądrowali Kolno, Wąsosz i okoliczne wsie siejąc zniszczenie i ogień. W 1521 r. Polacy planowali koncentrację swoich sił w rejonie Wąsosza przed ponownym zamierzonym atakiem na pruskie miasta Pisz i Ełk, co stało się bezprzedmiotowe po zawarciu w dniu 5.05.1521 r. rozejmu w Toruniu.
Odbudowy zniszczeń po wojnie pruskiej (1520 r.) zamku wąsoskiego nie podjęto, skoro w 1549 r. do zamieszkania w zamku nadawała się jedynie „stuba z izbą czarną” Podobny stan odnotował lustrator w 1566 r., sugerując budowę na siedlisku pozamkowym tańszego dworu na potrzeby podstarościego, który w owym czasie urzędował gościnnie na plebani. Od chwili spalenia odbudowie zamku nie sprzyjały rządy w ziemi wiskiej młodych książąt Stanisława I i Janusza III i po ich śmierci krótkie rządy ich siostry księżniczki Anny. Od 1529 r., kiedy to Mazowsze włączono do Korony, pozostałości po zamku wąsoskim przeszły na własność królewską i nie było zainteresowania odbudową zamku.
W celu wyjasnienia w staropolskim znaczeniu czarna izba miała charakter użytkowy, gdzie wykonywało się większość codziennych czynności, w przeciwieństwie do białej izby która miała charakter reprezentacyjny (gościnno – sypialny). Natomiast stuba mogła być apartamentem, nawet królewskim, lub oddzielnym reprezentacyjnym budynkiem na terenie zamkowym. W przypadku pozostałej po wojnie pruskiej „stuby z izbą czarną” po zamku w Wąsoszu mógł to być pojedynczy budynek gdzie mieściła się kuchnia i sypialnia dla części służby zamkowej.
W/g inwentarza Starostwa Wiskiego sporządzonego w 1572 r. przez komornika królewskiego Żarderskiego, na okoliczność przejęcia starostwa wiskiego przez Piotra Grajewskiego po śmierci starosty wiskiego Jakuba Drozdowskiego w mieście Wąsosz dawny teren zamkowy określany jest jako plac dworski. Jest to obszar położony nad rzeką Wissą pomiędzy młynem Nagórnym (okolica mostu na Wissie przy ul. Świętojańskiej), a rzeczką Gręską, na którym teren lgnący zajmujący 6 morgów (1 mórg = 0,6 ha) przeznaczony jest na pastwisko dla koni podstarościego, a teren suchy na ogród podstarościego. Nic nie wspomina się o zabudowaniach dworskich, które zapewne musiały istnieć, być może na dawnym zamczysku.
Pozostałości po zamku prawdopodobnie przebudowane na dwór podstarościego mogły ulec całkowitemu zniszczeniu w 1656 r. w wojnie Polski ze Szwecją. Mogli tego dokonać wojska pruskie dowodzone przez starostę piskiego, lub sprzymierzeni z Polakami Tatarzy, którzy za odebranie im podstępem wziętego do niewoli w bitwie pod Prostkami Bogusława Radziwiłła, odłączyli się od wojska polskiego i w odwecie łupili przygraniczne tereny Mazowsza i Prus.
Lustracja Wąsosza w 1789 r. w/g księgi „Starożytna Polska pod względem historycznym, jeograficznym i statystycznym” Michała Balińskiego i Tymoteusza Lipińskiego, wydanej w Warszawie w 1845 r., wykazała, że
„zamku ledwo drobne szczątki pozostały”.
Zamek książęcy w Wąsoszu stał zaledwie 85 lat (1435 - 1520).
Herb Wąsosza
Herb (erben – dziedzictwo) miasta składał się z tarczy herbowej, oraz godła umieszczonego w polu tarczy i skierowanego w lewą stronę. Ponieważ kolorystyka herbów była zbliżona do natury, najczęściej używano w herbach kolorów: białego (srebrnego), żółtego (złotego), niebieskiego, czarnego, zielonego, czerwonego. Typowe dla polskiej heraldyki zestawienie barw w herbie to pole czerwone i godło srebrne (białe), lub złote (żółte).
Niektóre herby w swojej symbolice uwzględniały właściwości terenu, lokalną historię i legendy, mówiły o uprawnieniach, znaczeniu i roli miasta, o zajęciach mieszkańców miasta, lub o charakterze okolicy. Umieszczano na nich różnego rodzaju zwierzęta jako symbol okolicy gdzie lokowano miasto. W wielu herbach miast polskich często spotykamy wyobrażenie jelenia, zwierzęcia należącego do największych zwierząt leśnych, żyjących w nizinnych i górskich lasach liściastych i mieszanych strefy umiarkowanej.
W herbach miast przedstawia się pojedyncze dorodne osobniki o pięknym porożu, często obok zielonych lasów lub pagórków (w pełni lata), w jednej z pozycji:
-
stojącego (Jelenia Góra),
-
pasącego się (Parczew),
-
idącego (Złotów),
-
w biegu (Ryn),
-
w skoku ( Ełk, Kozienice, Łomża, Piła, Szczytno, Wyrzysk).
-
wspartego o krzew (Lublin),
Ponieważ herb miasta był urzędowym i prawnym znakiem miasta, figurował na wszystkich pieczęciach władz miasta i sądów miejskich, można założyć, że herb Wąsosza zaczął funkcjonować wraz z nadaniem praw miejskich, które Wąsosz otrzymał w 1436 roku. W miastach lokowanych na prawie niemieckim (chełmińskim), z reguły używano tego samego wyobrażenia herbu na pieczęciach miejskich i sądowych.
Pierwsza wzmianka o herbie Wąsosza z wyobrażeniem jelenia w polu tarczy pojawia się w 1473 r., a więc w dwa lata po powstaniu powiatu wąsoskiego. W herbie obecnej gminy Wąsosz przedstawiono w błękitnym polu jelenia w barwie złotej przeskakującego zielony pagórek. Prawdopodobnie tak wyglądał pierwotny herb Wąsosza, jako że za panowania ostatnich Jagiellonów w herbach miast polskich lokalizowanych w puszczach często przedstawiano jelenia w skoku.
Herb Wąsosza przez ponad 400 lat był wyrazem ciągłości dziejów miasta Wąsosza i jego okolicy, a szerzej byłego powiatu wąsoskiego. Jako symbol samorządu miejskiego stracił swą wartość z utratą praw miejskich w 1870 r.